piątek, 22 lutego 2019

210 Radykalna Rewolucja c.d.

Można mieć różne zarzuty pod adresem mojego programu Radykalnej Rewolucji (jestem przygotowana odpowiadać na nie), , ale nie ten, że jest to utopia.
 I trzeba się spieszyć z realizacją zanim przyjdzie wiosna.
Celem Rewolucji Radykalnej jest zmiana systemu siłą intelektu.
Uwierzcie! Ludzki Świat będzie lepszy i wszędzie będą stały takie piękne cokoły, na których nie stanie już nikt.
Uwadze polecam szczególnie ten, na którym z jednej strony wykrzyknik, a z drugiej znak zapytania.

 

środa, 20 lutego 2019

209

Prace, które na wystawie miały być tylko dodatkiem dla tych najważniejszych, rozmnożyły mi się niepomiernie i dzieje się tak dalej. 
Warunki jakie są nie pozwalają na powrót do tamtych dużych prac wykonywania z cykli, które do 2008 i na robienie grafik, ani makiet figur. A to są te najważniejsze obiekty, które wystawić zamierzam.
Pracuję, aby te warunki poprawić i to do różnych instytucji pisanie i do Urzędów i Prokuratury.
Numery, które przy pracach to tak na roboczo i na wystawie będą tytuły.
Ta praca powyżej, której kolor urządzenie przekłamało, to " O miłości, która nie przebacza. Nie może."

czwartek, 14 lutego 2019

208

Tak "wciąga" kolor i kosztuje mnie sporo wysiłku, żeby równolegle robić elementy z surowej tektury bo ta, moim zdaniem jest piękna niebarwiona, ale tak radzę sobie z kolorem.
Będzie to na wystawie dekoracja, ale dopiero kontekst poznany zmieni znaczenie.
                ****
Policja, Prokuratura, Sądy to nie są klimaty dla Sztuki, a jednak tak trzeba będzie zweryfikować te kilkanaście lat.
Staram się bardzo zwięźle o wydarzeniach i mam wrażenie, że udaje się.
Miałam opublikować zeznania na Policji, ale takowych nie było. Był życzliwy i ludzki Policjant. Działam zgodnie z instrukcją. I tu ponawiam apel abyście nie sądzili przed procesem.
Co do stanu zdrowia, który jest jednym z tematów, to gdybym tak nie marzła to po tych dwóch latach na wsi jest naprawdę duża poprawa.


sobota, 9 lutego 2019

207

W czasach mojej młodości, zaraz po oddaniu do użytku to na tym dworcu wszystko było takie czyściutkie i błyszczące. I jak widać po tych pięćdziesięciu to jest klasa. Żal wielki, że mozaiki Fangora są w tak strasznym stanie, że nie uda się przywrócić im dawnego piękna.
Tak to po Warszawie przemieszczając się ze mną tłumem wspomnienia idą.
Powyżej akwarela Tibora Csorby. Ten znakomity artysta malarz akwarelista w 1967 w Technikum Architektoniczno-Budowlanym, uczył mnie rysunku odręcznego. Węgier z urodzenia i Polak z wyboru, jak o sobie mówił, artysta, humanista i piękny człowiek.
Niewiele zajęć tak dobrze pamiętam jak Jego lekcje. Szkoda Panie Profesorze, że te moje wspomnienia nie mają takiej medialnej mocy jaką mieć powinny.
Znaczek mam do dnia dzisiejszego, sfotogeafowałam na mojej grafice bo wspomnienie tu związane z Pałacem Kultury i Nauki.
Wystawa Grafiki Amerykańskiej.
Wydarzenie z roku 1964, wielkie wydarzenie i moje wspomnienie życia.
 I mogłabym tak je snuć, wybierać z tego tłumu, który ze mną i opowiadać, ale tu nie miejsce i czas.
             


środa, 6 lutego 2019

206

"Navigare necesse est..."
Tak też wygląda, ale  chciałam tę jedną bogato płatkami srebra pokryć.
Teoretycznie możliwe także i to.
Teoretycznie możliwe to praktycznie powinno być do wykonania. Trzeba tylko znaleźć sposób.
Moje zeznania na Policji upublicznię i nie będzie to niezgodne z prawem.
Dzięki temu, że z dnia na dzień czuję się lepiej i sił wystarcza na te wielogodzinne podróżowanie w czasie i przestrzeni i jest ciepło to i sprawy przyspieszają.
Zdecydowanie zamierzam wystawić i to w takiej formule jaką uznałam za najlep
szą.
W ciągu kilku dni się to wyjaśni.
Jest sposób i na psychopatów i będzie to wbrew opinii niektórych sposób na sprawiedliwość.
Nie mam tylko wystarczającej mocy na blogu aby zadziałać i to jest do naprawienia.










wtorek, 5 lutego 2019

205

Pamięć mąm dobrą tak bardzo, że pozwoli mi odtworzyć czas lat 15 ( bo tyle może  być przedmiotem sprawy) dokładnie.
Tak być musi.
Był niepokój przez ostatnie lata, że stanie się tak i utracę tę jasność widzenia przeszłości, ale mam to coś czego wolałabym nie mieć w przeciwieństwie do spraw innych.
Będę się dzielić tą pamięcią w pierwszej kolejności z Policją i to się dzieje.
Tak więc wydarzenia nabierają tempa.
Przygotowania do wystawy "2008" w trakcie.




sobota, 2 lutego 2019

204



W przestrzeni, która bardzo trudna dla tej pracy powstały i to dlatego, że tu właśnie, po latach i to wielu, mój organizm wraca do normalnego funkcjonowania. Ostatnie do normalności powracają nadnercza.
Co to za chemia w składzie tego smogu, która powoduje takie skutki, to mam nadzieję medycyna na to będzie umiała znaleźć odpowiedź.
Jest taka komplikacja, by zacząć zadawać to trudne i inne jeszcze trudniejsze pytania, tam w miejcu w Warszawie, podejrzewając, że czas przesłuchania to kilka godzin, a teraz zimą atak alergii poraża mnie już po godzinie. Teoretycznie sprawę rozwiązałam i  w najbliższym czasie przystępuję do działania.
Pracuję też intensywnie nad zrobieniem tej wystawy "2008".