środa, 31 lipca 2019

256

To tylko kilka zdjęć, z ostatnio nabytymi obiektami, zdjęć pozwalających zwizualizować taką kimatyczną, bajkową przestrzeń studio-stodoły.
Działania tu i teraz nie są próbą realizacji tego planu i jeżeli jeszcze tu powstanie makieta to będzie ubogacenie tego fotokomiksu...
Taka przyroda nieopodal.
Pamiątkowe, w tych klimatach
Drewno bym pobejcowała na grafitowo i dałabym materac z trawą koniecznie( tapicerską ) i takąź poduszkę. 
Koszt ok. 1000PLN i nie pytam "Kto da więcej".
To aranżowanie to taki margines działań dziś, tu na wsi. Jutro dopiero akcja w miastach i z rowerem .

poniedziałek, 29 lipca 2019

255


Dzieje się i powstaje gobelin 120x60cm. Jest w trakcie, czyli przygotowuję elementy, 500 kołeczków dla montażu.
Elementy dla tej pracy nasączone politurą i w taki sposób tektura, zwana przez niektórych badziewiastym materiałem, staje się szlachetnym i dla tych, którzy nie przyznają jej tego, tak jak ja, w surowej.
Te działania plastyczne muszę godzić z innymi i znów dziś usłyszane, że " Nic od nas nie zależy." tylko siły i determinacji mi dodało. Musi być sposób na psychopatów. 
Zamiast wydawać wielkie pieniądze na tworzenie mitów o ciemiężonych LGBT, trzeba edukacji dla opanowania plagi psychopatów.  Po licznych "numerach" jakie potrafili mi wykonać to nie dam spokojnie przejść nad wieloma incydentami do porządku dziennego. Jeżeli nawet te siły, które być powinny w odpowiednim czasie po stronie właściwej i zapobiegać strasznym czynom, a nie były to jest jeszcze literatura. 
Tej mojej sztuki, także tej użytkowej, to już tak dużo nie wpadnie w niepowołane ręce. Przeszłość musi być rozliczona, a sztuka robiona w studio takim na jakie zasługuje.
Cyniczne pytanie, jakiś czas temu zadane, o to jakie mam narzędzia, nie powinno pozostać bez odpowiedzi. No cóż, takie czasy, że wypasieni psychopaci traktują po bandycku bezbronnych i są tacy, którzy potrafią to nazwać kosztami postępu cywilizacyjnego, to prawem ofiary jest to nazwać właściwym terminem. 

piątek, 26 lipca 2019

254

.       Opanowuję ten kryzys zdrowia
tu tylko takie oświadczenie, że bez względu  na przeszkody jakie będą mi stawiane, tak jak to przez wiele lat ubiegłych było robione, a celem którego to działania nie tylko zniszczenie sztuki, ale i fizycznie mnie i nie tylko mnie, to ja tę sztukę robić będę.
Dawno temu, kiedy te moje tekturowe w dobrych galeriach osiągały niezłe ceny, a mnie przykazywano, żeby z ceny nie schodzić, to ja mając taki power i potrzebę aby się dzielić tym pięknem z wieloma, a że nie stać ich było to po kosztach odstępowałam i to był mój błąd, którego nie należy praktykować.
Wielu tzw. " koneserów" sztuki nie umiało się przyznać, że dla nich liczy się tylko olej na płótnie.
Jest taka dziejowa konieczność, aby ustawić tę moją pracę na właściwym poziomie i takim pokazem sprzed lat dać temu wyraz. 
Tu elementy jeszcze nie wszystkie spreparowane politurą, ale już widać jaki będzie piękny.
*****
Anegdota dnia.
Z rozmowy  krótkiej, ale w atmosferze zrozumienia, w której to dużo dobrych słów dla mojej plastycznej roboty i mówię, że ja to przerywam dla akcji "Rewolucja Radykalna" . To było wzruszające usłyszeć " Ty twórz. Niech tamto robią inni." 
Nie ma odwrotu.

środa, 24 lipca 2019

253


Pogodzić to piękno tu, na tej wsi, z pamięcią wszystkich ohydnych incydentów.
Pogodzić wyjazd do Grodziska Mazowieckiego z myśleniem o psychopatach i ich ofiarach.
Psychopaci nie są ludźmi i gdyby wiele lat temu działania odpowiednie przedsięwziąć to nie doszłoby do wielu tragedii.
Przypadek Żukowskiego spektakularny i medialnie nagłośniony.


I pogodzić miejsce z blisko się znajdującym miastem Żyrardów i nie o lnie pięknym, polskim, to pogodzić z wiedzą, że z tego miasta dwie zwyrodniałe istoty tak bardzo zaszkodziły.
Coś trzeba będzie i o tych przypadkach konstatując, że terapia bihewioralna w przypadkach socjopatów, w wieku późniejszym jest nieskuteczna, nawet jeśli w niej sztuka dla wzmocnienia przekazu.
To, że byłam w tak złej kondycji po tym 2008r, nie pomagało.
I tu w kwestii ważnej słowo. Wśród "kochających inaczej", gejów i lesbijek są także psychopatyczne .
Atak na osobę i to widocznie chorą jest podłością, atak na artystkę to podłość skrajna.

Pogodzić chęć działania i tworzenia z koniecznością pobytu w szpitalu.

Pogodzić konieczny pokaz prac w Warszawie z atakami alergii na smog, które tam, już po krótkim pobycie mnie dopadają.

Z wieloma pogodzić się nie da.

Pogodzić działania z udziałem Policji i robieniem sztuki.

Że to robienie sztuki tak pomału jak pomału powraca zdrowie po wielu latach demolki.

Że konieczna przestrzeń dla zrealizowania meblarskiego projektu, którego początek tak dawno...





wtorek, 23 lipca 2019

Rewolucja Radykalna . Kontynuacja

             
I będzie ponownie o tym, że miałam dla wielu tak dużo.
Krzywda to małe słowo i mówiłam słabym głosem, ale nie ma się co dziwić bo choroba przekaz osłabiała.
Jestem już w lepszej formie i ta jest potrzebna dla postępowania.


"Dzień po dniu" c. d. 

*****
Tu już ostatnie zdjęcia zachodu słońca .
To nie było moje miejsce, chociaż na zdjęciach utrwalone tylko to co piękne.
*****





sobota, 20 lipca 2019

252

Tak nie zostanie namalowany olejno na płótnie ( dużym) jak podpowiedziałam. 
Znaczyłby, ten obraz, jeszcze bardziej amatorskim, z założenia niesprawnym pędzlem wykonany.
Podpowiedziałam. Szkic wykonałam QuickMemo, żeby jakiś ślad tego działania. 
O innych, podobnych, to już raczej literacko.
Przy okazji oprysk agresji zionący nienawiścią do Zydów, komunistów, starych kobiet...
Fajnie było...
*****

Te kołeczki są super i dzięki nim szybszy montaż.
W realu kolory o wiele piękniejsze .
                               *****
"Zastanawiam się, czy nie jest Pan mordercą"
                 Agata Christie

"Nie wyglądali na morderców, ale mordercy rzadko wyglądają podejrzanie"
                  Agata Christie
                   
                         *****
Po dobie na wsi ustępują efekty specjalne posmogowe i lepiej się czując podejmuję akcję ocalenia pięknej witrynki z lat 60.
Wykonana z płyty stolarskiej, fornirowana orzechem. Piękny mebel i w bardzo dobrym stanie.

                         *****
Jako taki pas szer. 30cm, też nieżle wygląda. "Dzień po dniu" gobelin wys 100cm zamierzam kontynuować.

                                *****
               
Brakowało mi takiej lampy i właśnie zrobiłam . 



czwartek, 18 lipca 2019

251

Pierwszy dzień, kiedy czuję się tak, że mogłabym z siłą nową o moją sztukę powalczyć i do najlepszych warszawskich galerii wstawiać .Mogłabym i jeżeli tak zrobię to będzie...
I tu opowiem historię, która będzie o Polsce jakiej świat nie zna. 
To, że mój telefon jest na podsłuchu i z rozmów z różnymi przypadkami wiem co i kto knuje to koniecznie wszystkim oświadczam, że to jest bardzo dobra sztuka, którą od lat wielu już robię. 
I nie obchodzą mnie głosy weryfikujących mnie i jakby mało było tego znęcania się nad artystką, jej bliskimi i dziełem. 
Jeszcze raz to jest bardzo piękna i mądra sztuka przeciwko patologii, przeciwko tym, których Bóg każe mordować nie tylko sztukę, przeciwko tym, którzy uważając się za kulturalnych przyjmują postawę wspierającą tych najbardziej szkodzących, przeciwko poniżaniu za wykonywanie tej odpowiedzialnej i ciężkiej pracy i wynagradzaniu jałmużną jakby to jej tworzenie odbywało się bez kosztów. 
Przeciwko upiornej głupocie, zawiści i chamstwu moja bardzo dobra sztuka i będę to powtarzać.
To nie jest narzekanie, które mi się imputuje w różnych formach i tę Pana D. " aluzju poniała", ale ja w ten świat sztuki wchodziłam najbardziej prostą drgą nie przez alkowy . Narzekam na smog, który zniszczył mi zdrowie i pozwalał się licznym z atawistyczną agresją rzucać na łatwą ofiarę. To nie nadaje się do podziwiania. 
To, że dziś podpowiadam temat na obraz dla malującego w odpowiednich klimatach,,,podpowiadałam bez złych intencji i nie po raz pierwszy. Wielu projektów sama nie zrealizuję i nie dlatego, że nie są dobre tylko dlatego, że mi się w programie nie mieszczą.

Robię prace, dla najlepszych galerii, szukam przestrzeni dla meblarskiego projektu .
To jest jedna formuła mojego działania. Jest też druga i dla tej refleksja odpierająca atak na mój stosunek do pobłażania psychopatom. To nieprawda, że są użyteczni jako przywódcy, menedżerowie, dyrektorzy, politycy itp. Historia tego nie potwierdza.
I a'propos polityki, jeżeli Partia "razem" w koalicji z "Wiosną", to mnie w "razem" nie ma. 



piątek, 12 lipca 2019

250

Ktoś kiedyś zapytał "Po co to robisz?"
Ktoś nazwał materiał, czyli karton "badziewiastym" .
Kiedyś robiłam w imię sztuki, która się nie godzi z wieloma postawami, dziś robię tak jeszcze bardziej, chociaż raczej w "międzyczasie".
Tym razem to półtora roku z krytycznymi dwoma ostatnimi miesiącami wygrzebuję się ze stanu zdrowia, który takie emocje budził i skutkował. Jeden pozew jest niezależny i tylko ogólnie nawiązuje do aspektu zdrowia. 
Jest ciągle wielkie niezrozumienie, a wiedza o skutkach działania smogu, wiedza którą w koszmarnych okolicznościach odkrywałam i weryfikowałam, może dużo wyjaśnić i dlatego jest i ten pozew.


Z cyklu, że to co możliwe teoretycznie może się stać.
W kwietniu 2019 Parlament Islandii przegłosował ustawę  uznającą wszystkie religie za broń masowego rażenia. 

piątek, 5 lipca 2019

249

Idea robienia grafiki jest taka, że dzięki możliwości powielenia, robiąc 10 odbitek na papierze, propagować sztukę, bo jest mniej kosztowna dla odbiorcy.
I owszem chciałam  jako taką robić dla wielu, Całkiem bez sensu jest wykonać matrycę a z niej tylko jedną odbitkę i dlatego, jako że lubię grafikę także formalnie, to te pojedyncze egzemplarze, jako olejne na płótnie, mając walory formalne grafiki, nie skazują mnie na pracę, która wielokrotnie niszczoną była.
Sytuacja jest w kontrze, aby pisać ciąg dalszy i wiem, że ból nogi po dniu biegania po mieście, przysnął sobie tylko w łóżku obok mnie, spłukane alergeny i te już nieszkodliwe, ale czy tam w Warszawie ten miesiąc " Pracowni otwartej" chociażby na Jazdowie, będzie do wytrzymania? Trzeba to przetestować i koniecznie reanimować rower, którym mi się lepiej przemieszczać aniżeli pieszo. 
"Symetryczne niezdecydowanie"
Termin, który oddaje stan na dzień dzisiejszy.
Przez lata dopracowywałam ten projekt z olejnymi grafikami w warunkach niekoniecznie sprzyjających.
Olejna ma takie nieograniczone możliwości.





środa, 3 lipca 2019

248

"Ledwie zaczęte a już nieskończone"

        To taki roboczy tytuł tej mojej książki, treść której stanowią posty bloga ( po selekcji, sztuka "Finisaż" ( kompletna) i pozwy dla postępowania sądowego .

                            *****
Grafika na płótnie 60x60cm . Kwadrat nie tylko z racji upodobań, bo czasem może być tak zawieszony.
Tak to wygląda, że wykonanie matrycy i zrobienie z niej grafiki jest ( pomijając czas wysychania olejnej) jest o wiele mniej pracochłonne aniżeli reliefu i nie znaczy to, że faktury i piękna tektury nie będę przedkładać ponad.
Dla tej pracy matryca już gotowa, podobnie jak dla tej poniżej
I tak możnaby odtwarzać w nieskończoność te historyczne moje prace. Poprzestanę na tych kilku.
Mogłam zrobić ich tak dużo i niewykluczone, że i Miasto mogłoby mieć z tego większy pożytek aniżeli z tego co zostanie ujawnione. 
*****
Więcej o tej pracy na instagramie było, tu tylko jeszcze dzięki mojemu organizmowi, który po raz n-ty przemógł jakąś katastrofę i pozwala mi działać.
*****
Żeby nie było niedomówień to te dwa projekty i ten pisany i ten plastyczny uzupełniają się i jest tak, że nie mogą się zakończyć tak jakby wielu sobie życzyło, ba, nie mogą się nawet tak przerwać.


poniedziałek, 1 lipca 2019

247

Po dniu marszobiegu przez miasta w ekstremalnym upale . Od Prokuratury do galerii sztuki. Zdjęcie też w galerii, ale lnnej.
        Zaczynam od anegdoty, ale znaczącej bo jesteśmy w Polsce.

Pytam jaka jest różnica między Żydem a ateistą.
?
Odpowiadam: Zasadnicza.
I zostaje to uznane za żart.
To nie jest żart .
 Zanim zrobię takie wielkie płótna, jakie od lat zrobić zamierzam to wiele spraw trzeba uporządkować.
Niesprzyjające to były okoliczności przed dziesięciu laty.
Dziś jest i "Stacja Ateizm" i "Fundacja Panteon" i więcej wiadomo o smogu  i rozkład widoczny "kultury oszustów"
Oglądam po raz setny chyba z takim samym zachwytem czołówkę "Stacji Ateizm", start i lądowanie SpaceX i to jest wielkie i dzieje się .
                      *****
Myślałam o nich bardziej niż o sobie samej i swoją pracą zadośćuczynić krzywdzie jakiej doznali. Dwadzieścia pięć lat temu można się było spodziewać, że to myślenie stanie się,  po latach wcześniej niewolone, największą i czystą rozkoszą i wartość będą miały wszystkie jego emanacje a jedną z nich sztuka.

To niesamowite doznanie, kiedy po miesiącu przeszło od jakiejś kompletnej zapaści wracam do sił i mam takie wrażenie, że coś w moim organiźmie,,, uwolnionym już chyba całkiem od tej trucizny ze smogu, przełamało.
Druga sprawa to stara kontuzja i forsowne chodzenie skutkuje, zatem dziś trzeba przerwę zrobić.

*****
I to jest właśnie to, kiedy trzeba koniecznie bez przeciążeń to właśnie się zdarza " nowa dostawa" . 
To dla tego "reanimowanego" projektu sprzed lat dwudziestu+, jest jakby komplet obiektów, meble i dwie makiety rzeźb i zdjęcia. 
*****
Tak przygotowuję, celem reaktywacji, mojej obecności w najlepszych galeriach Warszawy. 
Z cyklu " Czas, który niczego nie uleczy, ale może czegoś nauczy" praca pt.
" Coś się stało, coś pękło, coś się skończyło i coś się przerwało"
*****
Zasada, że ktoś raz poszkodowany i bez możliwości zadośćuczynienia krzywdzie jest łatwą ofiarą i można go bez konsekwencji traktować tak bez końca, jest działaniem barbarzyńskim i musi być napiętnowane.
Podobno w moich pracach nie widać optymizmu, czyli koloru, na który to 
dla niedowidzących jest  jedynym kryterium wartości wypowiedzi plastycznej.
I zdarzyło mi się ta, że wzmacniając ideę mojej wypowiedzi, zrobiłam pracę "Złota myśl" alfabetem braila jako kartonowy relief.