poniedziałek, 31 stycznia 2022

495

Leżę na tym fantastycznym kocu elektrycznym . Mam go kilka bo dni i bardzo pomógł. Głowa umytą, więcej jutro, bo z nogą sobie dajemy radę tylko raz dziennie przynieść 5l źródlanej. 

Opłukać się że smogu można, ale nie tym toksycznym badziewiem z wodociągu.,  a ja nie mając tej wiedzy jeszcze tam w tym upiornym ośrodku na Stawki i trzy razy dziennie zamieniając się w coraz bardziej porażającego spuchlona, ku radości tych tam potworów.

Dziś organizm się stabilizuje i jest prawie całkiem dobrze. Natręctwo ruchomych obrazków. Śniadania, , obiady, kolację, drąca mordę kierownik, dragon socjalna i cała reszta tych wampirzyc. Jestem tylko człowiekiem i nie bez satysfakcji zgniatam te obrazki i do klopa.

Atopia czyli nietolerancja chemii i przypadłość nie aż tak rzadka, bo u nas ok 5% .Choroba dziedziczna, genetyczna, nieuleczalna. Trzeba było tylko jakichś znośnych warunków, żeby opanować. Choroba zamieniła mnie w jakiś bezkształtny tobół, nie mogący sobie poradzić z fizycznością.

Tu już nie jest . Dziesięć lat mojego skowytu o pomoc, bo przecież bandziot- psychopata, który taką straszną krzywdę zrobił nie powinien istnieć, a wszyscy byli odwróceni. Jeszcze z nimi trzymacie, ale nie róbcie tego więcej.


Teraz tu ciepło i tek kącik do polubienia, ale to już historia. 

Nawet mam i apetyt. Ziemniaki z wody, szpinak i jogurt kokosowy.

Woda, ta upiorna woda z wodociągu. Kiedy psychopatka B. kazała mi wynosić się kategorycznie do Warszawy, a ja z tą skręconą nogą do tej tam patologii . to wystarczyło mi  wypić kawę z wodą kranówą ( no i co z tego, że dwa razy gotowaną) i już było po mnie. " Nie mów do mnie Rojza, mów Xymena"

Kiedy przed laty robiłam makietę tej kuchni, to nie dla właścicielki. Ta wyjątkowo pozbawiona gustu Lifa i woli żrobienia nie było, a tylko wola zabawy. Robiłam ją dla tamtych Pięknych Żydowskich Duchów. 

Nie było wtedy w Grodzisku żadnej komórki i wszystko poszło na śmietnik.

A dziś co ?  Kanonada takich antysemickich jadów, że w to aż trudno uwierzyć .Żydziora i Żydówa  i Żydzisko ...dziesiątki innych takich, a wszystko w przestrzeni z pamiątkami po Munku.

Woda, tak samo toksyczna jak i to tam powietrze odebrało mi szansę zrobić co zamierzałam, chociaż i tak zrobiłam więcej niż niejedna zdrowa.

Że tu mnie już tak wszystko dusi, i na jakieś dłuższe pisanie nie mam siły i tylko takie szkice. 

 Tu w charakterze przerywnika powinny się znaleźć dwie anegdoty.

Jedna z młynkiem do pieprzu . Pytanie do mnie '"Czy nie widziałam młynka do pieprzu. A i owszem w jadalni na stole stał niezgorszy design, a że to do pieprzu to się właśnie dowiedziałam. Ktoś ukradł. I wtedy ten obleśny psychol z kierownictwa, co to sobie jaja bez przerwy poprawiał, zawinął się  i gdzieś pojechał. Wrócił z jakimś cynicznym wyrazem mordy i te jaja poprawiając...

Tu już tylko cały magazynek w ścierwo.

Druga anegdota dotyczy tamtejszej sprzątającej Marysi, która po wielu chamskich, odrażających incydentów wobec mnie, to to pomieszczenie po mnie, wacikami powinna czyścić .

Ja tam naprawdę ciężko pracowałam te graty odzyskując.  Takie plenerowe wykłady o sztuce użytkowej. Głównie do dziczy, ale wielu obiektów szkoda.

Ja dziś z tą nogą kontuzjowaną to najwyżej książkę mogę pisać.  Rewolucja Radykalna i widzicie bandziory, że to oni mieli rację tępiąc ten syf zanim jeszcze nie zagarnął wszystkiego co się da zagarnąć.

Neurotypowy mózg potrzebuje wiedzy, wiedzy o tym jak np zrobić mebel, czy chociażby o atopii... To tylko te ułomne kiksy ewolucji tworzą jakieś fiksacje i żerują na naiwnych, ale takich będzie coraz mniej.

Tu miejsce na historię o jednej zwyrodniałej naciągacze, na którą wpakowały mnie bandziory i mam nadzieję, że ta coraz bliżej dna. No, ale wielokrotnie deklarująca, że żyje jak lubi, tak, że podziwiać. . Ode mnie za kilka scenek z udziałem, parę okładów z desek. Dwa razy od ździry starsza, dałam niezłe góry całej tej kulawej instytucji . Pamiętam też tę nieszczęsną scenkę, kiedy to psina bezpański, którego po drodze dokarmiałam, nagle znalazł się na terenie. Nietrudno mu było przyjść za zapachem i przez dziurę w ogrodzeniu... I nagle słyszę jak partner tej mendy " Powiedż tej kurwie( to o mnie) żeby coś zrobiła z tym psem" .

No  było i przez tę pół roku. Karma wampiry i bez przebaczenia.

Czy mi lżej po tym pisaniu?. Rano tak się zdenerwowałam, bo pierwszy raz nie mogłam wleźć na stół, żeby ten haczyk co się znów, odkleil przykleić, , że teraz nawet do najbliższej Żabki nie dojdę Może za jakieś dwie godziny...







środa, 26 stycznia 2022

493


 I pomyśleć, że to tak niedawno ( półtora roku z okładem) kiedy to zwyrodniałe babsko- kierowniczka O środka dla bezdomnych, raczyła mi przyznać dwie godziny na załatwienie spraw. ( to tak raz w miesiącu), a ja mając zaparkowany u znajomych , rower ( a świeżo po serwisie) zdążyłam na pół godziny do Saskiego się przejechać. Dziś stoi i czeka kiedy będą porządkować pracownię na piętrze, to go na złom wywiozą.

To już nie ma znaczenia.


Pierwsza noc, kiedy mi nareszcie odwłok nie przymarza do podłoża.  Nie dało się już wytrzymać tego stanu przeziębienia w permanencja, niewyspania, tej coraz bardziej drętwiejącej nogi. Teraz nie śpię delektując się tym komfortem. Więcej do dopracowania i w umywalni. Bez porażenia myślę jutro całkiem spory kawałek przejść po gąbkę i haczyki.  Bez rozwiązania tych podstawowych problemów nie byłoby szansy na jakiekolwiek kroki i spraw załatwianie. W dwa tygodnie muszę wydobrzeć . 


To się dopracowuje w miarę możliwości. 
Przez okienko straszne zimno dawało. Musiałam zaszpuntować styropianem . Jasne, że zamiast tej kurtynki to mogłyby być drzwi harmonijkowe i to nie jakieś badziewiaste z pcv, tylko eleganckie drewniane.  Umywalnia to moje klimaty. Teraz tylko  posprzątać elegancko i działa.
Może ktoś sobie wyobrażać, że ja tu jakieś nieuprawnione projekty chcę realizować
.Galerię, park rzeźby, To są takie bajki w czasie i nie mają nic wspólnego z tą jedną od lat myślą i nie ma się co niepokoić stanem mojej głowy. Ja tak roję doprowadzając fizyczność do poziomu, ale to co najważniejsze do zrobienia ma już lata historii i z zupełnie innej rzeczywistości. 

Niezupełnie koniecznie trzeba mi było dawać , te kilka miesięcy temu, takiego miażdżącego kopa jakbym się tu, kosztem innych , świetnie bawiła . 
Ciężko było i zrobiło się jeszcze ciężej.




wtorek, 25 stycznia 2022

492

 Sopocki Dom Aukcyjny wystawił na aukcję moje ,bardzo już z zamierzchłej przeszłości pochodzące ,grafiki na papierze. 

Lata całe ostatnie, w mojej wewnętrznej pracowni, robiłam grafiki , jak to ktoś pięknie je nazwał, TEKTURYTAMI,  i szare i kolorowe. W realu nie powstaną, nie tu i nie teraz. Kusi , co prawda krosno 100x 100cm, onegdaj nabyte , ale ...

W doprowadzaniu organizmu do formy, jestem " na prostej". 

Jest w tym coś upiornego, ta zabawa zapałkami, i wypieranie wiedzy, która nie pasuje. Czy tzw"intelektualiści" mogą być psychopatami?. I jeszcze jak bardzo mogą.!  

Strategię poczynań mam opanowaną. Potrzebne mi jeszcze trochę zdrowia. " Urządziłam" dziś nareszcie umywalnię, a raczej zaczęłam, Jeszcze jeden kurs wieczorem po wodę i jest inne życie. Stan bazowy, ale bywało mi już bez tego bardzo trudno.

Farelka w 10min ogrzewa umywalnię, Kurtyna to prowizorka, Może i trochę za długi ten przedłużacz,



Jeszcze haczyki, gąbki i dopracować.
Różnie bywało w przeszłości z licznymi umywalnia mi, ale jak tam woda była nawet o.k. to w zimnie upiornym, nie do wytrzymania.
Po gąbki i inne to już jutro pójdę..

Kuchenka i tu gotowanie wody.


Zaraz potem (i to szybko) muszę zorgan


izować ten materac futon, bo bywają noce, że mi odwłok przymarza do podłoża i spać się nie da. 
Jeszcze raz uwaga o tym, że to nie jakieś moje fanaberie. Coś wypadałoby wyjaśnić, a do tego to minimum jest mi potrzebne. 
*****
Prowizorka, ale działa. Już po ablucjach. Trochę może za bardzo w " poziomie parteru" i stołek potrzebny, co kotce się nie spodoba, bo lubi na nim siedzieć.

Prace kontynuuję. 


O domku na Białołęce i meblach, które tam zaprojektowałam i upiornym stolarzu i to, że się działo w tamtym koszmarnym roku 2008, i nawet jednego zdjęcia!  Opisać wszystko słowami,  nie chce.mi się. Nie wiem jak dziękować, to i nie dziękuję.




niedziela, 23 stycznia 2022

491

 Zdarzało mi się wielokrotnie wstawać tak wcześnie. Najczęściej po to żeby zobaczyć jak praca, którą poprzedniego dnia , naszkicowałam, czy zaczęłam, wygląda .

Dziś to zupełnie inna przyczyna tej wczesnej pobudki. Inna. 

Ogólnie organizm dochodzi do równowagi, tak że już teraz rano podgrzałam i zjadłam miskę jarzynowej z tofu i jogurtem kokosowym. Teraz kawa i mogę zaczynać dzień. 

Nie udało mi się urządzić umywalni, a to z powodu , że przedłużacz dopiero w poniedziałek . Były tylko takie horrendalnie drogie, że za 10m musiałabym zapłacić 250pln, W poniedziałek będę miała taki za połowę tej ceny. .

Niespecjalnie długo tej nocy spałam i był czas na "błogosławieństwa" pod różnymi adresami. Bez przebaczenia, a ja jestem tylko człowiekiem i mam nadzieję, że to czy inne psychopatyczne badziewie dostanie co trzeba i np. ta że Stępiny dziś, a wcześniej z Kuligowa poczuje co to głód i zimno. 

Było i o innych. Temat będę dawkować.

                           ***** 

Trochę trwało, ale się zmobilizowałam i poszłam po wodę. 4,5 l jurajskiej.   

*****

Wrzuciłam na FB film sprzed roku o moich pracach z kartonu. Obejrzałam go po raz pierwszy. Chcę tylko powiedzieć, że było mi trudno, ale jakoś zagrałam.

Żeby zarobić na jakiegoś adwokacinę to takich filmów musiałabym mieć z 10 przynajmniej. To było rok, zaledwie rok temu. Pół roku później wgniotło mnie tak w glebę, że ciągle nie mogę sobie z tym poradzić. 








piątek, 21 stycznia 2022

490

 W pracowni mam teraz tak super ciepło i dzięki temu to i więcej chcę się robić. Dziś doprowadzę ciepłą wodę do umywalni i ogólnie pomieszczenie urządzę.               

                              *****


    Teraz zupełnie o czym innym ...                   

Nie umiem sobie z tym poradzić i może kiedy opiszę w jakiś sposób odreaguję.

Solidną dębową nogą od krzesła

 tłukę tego tapicera z Inżynierskiej w Warszawie.  Tego pokurcza, który niejedną rzecz z mojego polecenia robił. Tłukę bez opamiętania, w furii. Nawet nie było jak sądownie sprawy załatwić.

Miał zrobić te fotele dokładnie tak jak oryginalne i takie też były mu dostarczone. "Miał Pan zrobić tak jak oryginalne!"

"A ja tak robię"

Nie było szansy na oddanie sprawy do sądu, bo nimota, który razem ze mną wielokrotnie będąc obecny ,kiedy się do niego zwróciłam.

"Jest Pan świadkiem jaka była rozmowa na początku" głupkowato "A bo ja wiem".Bo to be opcja estetyczna tego chłopólka. Ile ja się napracowałam przy tych fotelach odzyskanych i przytarganych, a że lekko wilgotne były,  to ciężkie jak cholera. A ile u stolarza, który miał brakujący element podłokietnika zrobić. Walka o fotele i tak dzicz zniszczyła dwa fotele Tatra. Absolutnie piękne i unikatowe czeskie z lat60. Co to było?

Małpia złośliwość tego bydlaka czy też innych, którym się wydawało, że ja tak dużo na tym zarabiam?

Obyście wszyscy tyle zarabiali  

Tłukę tą dębową nogą równo. 

Nie pomogło, bo razem z innymi powodami, ryczę.





wtorek, 18 stycznia 2022

489

 


         Ta już jest moja i liczę na nią. Póki co dała mi siłę pójść do Stokrotki i nawet kartonik niezły tam pozyskałam.  

Pomału przechodzi mi przeziębienie . Teraz w pracowni ciepło bardzo . Żeby było super potrzebne kilka rzeczy .Żeby coś zrobić musiałam zorganizować sobie niszę umożliwiającą funkcjonowanie organizmu. Odpowiednie powietrze, woda, miejsce do spania z naturalnych materiałów i tu się bardzo sprawdziła ta kołdra z bawełny i bambusa. Teraz urządzam umywalnię, bo to priorytet. Wyprawy do Warszawy czasowo zawieszam, więc na wymarzony materac futon będę musiała trochę poczekać.

                     *****

I jeszcze jeden super kartonik dziś pozyskany. Jest ciepło idealnie. Prace kontynuuję.Nic nie jest zaniedbywane, ani zamiatane pod dywan. Dżwignęłam zdrowie na poziom zadowalający. Bywało trudno, a nie pomaga to ani w tworzeniu, ani myśleniu. Bardzo fajnie działa ten oczyszczacz i do historii przeszły efekty specjalne skutków smogu




niedziela, 16 stycznia 2022

487



Pegasus. Nieźle wymyślone i to może być sposób. Filmy może ten program robić i to jest to, bo żaden opis nie pokaże psychopatki czy psychopaty w akcji v.s. ofiara bez świadków. Szkoda że tak późno zaistniał, bo niewykluczone, że ta czy inna scena zarejestrowana już dawniej mogła by pomóc w pacyfikowania biohumanoidów. 


To co potrafią, wiedząc, że żaden hejt, plotka czy pomówie , które tak dziś bezkarnie produkują ,będzie bez konsekwencji, a przecież niejedna z takich akcji to morderstwo.

Dzieje się i to musi się dziać szybko, bo czasu dla rozwiązania tego problemu mało. Jeszcze nie tak dawno, można tak liczyć, jakby przed pandemią, to było jakby social fiction, dziś staje się i bardzo dobrze. Powszechna inwigilacja nie zagrozi Światu tak bardzo jak wolność psychopatów.

Program dla androidów i chociaż większość znanych mi przypadków nie rozstaje się z urządzeniami, to implanty będą konieczne.

Niestety nie było tego wszystkiego jeszcze nie tak dawno, kiedy się wielu wydawało,, że wszystko będzie jak zawsze i pozwalali sobie. Szkoda, bo gdybym wam opowiedziała co psychopaci potrafią to naprawdę trudno uwierzyć.

      Moja sztuka psychopatów doprowadzała do szału. Każdy sprzedany obiekt , czy to za mniejsze, czy za większe pieniądze, doprowadzał do furii, a nie macie pojęcia jak to jest robić wnętrza u toksycznych, że to mega wysiłek i w moim przypadku kompletnie niedochodowy.  Dlaczego to robiłam?. Teraz, kiedy o tym piszę, wszystkie te akcje, jak film, przelatują przez głowę, a był tego ogrom i pamięć mam dobrą . Dlaczego? Miałam nadzieję, że zrobię kiedyś i takie dla ludzi. 

Nie opowiadałam o tej męce tworzenia, robiłam i jakbym jeszcze o tym miała mówić, to nie wiem skąd czas i na to. 

Wielu z moich działań widziało tylko "obrazki" i zabawę. 



czwartek, 13 stycznia 2022

486

 Jak działa oczyszczacz, to najłepiej widać po efektach.  Jak już kiedyś pisałam, nietolerancja CO2 , w moim przypadku polega na totalnym zablokowaniu funkcji układu trawiennego. Całe długie dnie kiedy nie ma potrzeby zjedzenia czegokolwiek . Od dwóch dni, po niespełna miesiącu działania urządzenia, jest wreszcie na coś apetyt. Ugotować zupę jarzynową z tofu i kokosowym jogurtem. 

Nie mogłam już dłużej eksploatować cudzej złotej rybki, a żeby swoją zrobić pojechałam do Warszawy po koniecznie potrzebne materiały. Zmarzłam i jak tylko się ogrzeję mogę robić.

                              *****

W nocy było tak ciepło, że się wygrzałam po tym wczorajszym przemarznięciu i czuję się perfekt.,no prawie,. Jak na takie przemarznięcie wczoraj to dziś w tym ciepłym pomieszczeniu dochodzę do siebie w tempie. 

Nie ma co szarżować, To prawda, że  te wyprawy do Warszawy i konieczne z różnych powodów, i to, że po tej ostatniej pomimo, że nieźle zmarzłam teraz w ciepłe wracam do zdrowia, to wiedza o śmierci na COVID kogoś znajomego zrobiła wrażenie i trzeba uważać , czasowo zawiesić nawet te bardzo ważne sprawy wymagające przemieszczania się, bo może być to ryzykowne,

                           *****

Minął rok i wypadałoby jakieś podsumowanie tego czasu zrobić, ale z tym się chwilowo wstrzymam, bo tak jak postanowiłam prace wykonać i oprawić autorsko, co nastąpi jak zakupię płyty, czyli pod koniec miesiąca stycznia. 

Od pół roku tu i porażona zimnem i nieciekawą atmosferą, mimo to kontynuuję. Musiałam sobie pomóc tym oczyszczaczem powietrza. Ot taki organizm i nic się nie poradzi. Ciężko z tym żyć.


Rybki są do zrobienia i tym razem z surówki, ale miejscowym " koneserkom" sztuki chcę powiedzieć, że te metalizowane poszły nie do takich niewyrobionych odbiorców i tu nie ma co się głupio  wypinać. 

Preferuję swoje fakturowe prace .co nie znaczy, że tę serię animalistyczną traktuję gorzej. 

Od lat bardzo dbam o to, żeby żadna z moich prac nie była kiczem.


I ta też kiczem nie będzie.

                   *****






 




poniedziałek, 10 stycznia 2022

485

 Ciepło i aż szkoda, że brakuje mi materiałów żeby popracować. Nie śpię, chociaż to środek nocy, ale ból nogi nie pozwala. Po ogarnięciu tych absolutnie niezbędnych, a to oczyszczacza ( który się sprawdza w czasie i trzy tygodnie jak działa, są efekty) teraz jeszcze koniecznie jakieś ogrzewanie umywalni i to szybko. Nie bagatelizowałam tej kontuzjowanej stopy. Starałam się nie forsować, ale ostatnio tak przemarzlam, że nie mogę opanować bólu.

Nie było jak do tej pory pójść do ortopedy, zrobić prześwietlenie itd. Teraz koniecznie muszę się za to wziąć, co może nie być łatwe w tej fazie pandemii.

W pomieszczeniu cieplutko , na zewnątrz  też ciepło i przeszłam się do sklepu całkiem z przyjemnością.

Teraz gorąca zielona herbata i można popracować. 

Więcej prac przygotowanych i w trakcie. Do skończenia potrzebne materiały, które będą za tydzień.

Póki co eksploatuję rybkę (już co prawda nie moją), ale myślę, że da sobie radę, tym bardziej, że moje życzenia na takim bardziej dziś podstawowym poziomie. 









                        








sobota, 1 stycznia 2022

484

Pomimo porażającego zimna, to w moim organiźmie zaczęło się coś ładzić. Bardzo pomógł oczyszczacz. Głowę umyłam, bo jak nie umyję to jestem chora, a był to wyczyn w tym zimnie.

Prace to dziś raczej porządkowe . Rybka moja zaczęła się dziać. Więcej jak się zrobi ciepłej. 

Trzeba mi rozwiązać ten problem ogrzewania i gdyby nie to, że w pół roku więcej zrobić nie mogłam to te podstawowe dla funkcjonowania czynniki muszę w najbliższym czasie zabezpieczyć.

Coś tam jeszcze trzeba sobie powyjaśniać. 

Zimno i tak jeszcze przez kilka dni, może nawet zimniej, bo grzejniki już tylko letnie. Wytrzymać do jakiegoś momentu.

Palenie papierosów. Było tak, że wściekły ból nie dawał spać i żeby trochę rozchodzić nogę szłam do przedsionka, zapalałam papierosa i zaraz gasilam. Takie palenie 3-5szt dziennie.

Dzięki oczyszczaczowi problem przestaje istnieć i tylko nie forsować nogi, a te inne bóle z przyczyny CO2 pomału przestają męczyć.

Szczęśliwie toksyny że smogu miejskiego, tego warszawskiego z pyłami zawieszonymi i licho wie czym więcej, po tym tu roku się z organizmu wyniosły i ponownie mam swoją skórę bez efektów specjalnych, bo gładką i chociaż suchą to jest ok. I tego bólu jajników też nie odczuwam od dawna. To się wszystko dzieje w czasie samo, bez żadnych leków.

Selfie, na dowód powyższego zrobię jak będzie cieplej w przestrzeni.

Tak sobie myślałam i więcej tu uporządkować, ale się mocno skomplikowało i coś poszło nie tak i kopa dostałam mocnego.

Te wszystkie sprzedane prace, nie w Grodzisku, ale to nie jest tak, że wiele przygotowałam i dla tego tu miejsca z zamysłem , żeby coś uregulować. 

Ogólnie i ze szczegółami wprowadzenie do tematów poważniejszych.


Środek nocy, ale tak jest lepiej i zamiast drętwieć z zimna na leżąco ruszać się i coś robić.