Zdarzało mi się wielokrotnie wstawać tak wcześnie. Najczęściej po to żeby zobaczyć jak praca, którą poprzedniego dnia , naszkicowałam, czy zaczęłam, wygląda .
Dziś to zupełnie inna przyczyna tej wczesnej pobudki. Inna.
Ogólnie organizm dochodzi do równowagi, tak że już teraz rano podgrzałam i zjadłam miskę jarzynowej z tofu i jogurtem kokosowym. Teraz kawa i mogę zaczynać dzień.
Nie udało mi się urządzić umywalni, a to z powodu , że przedłużacz dopiero w poniedziałek . Były tylko takie horrendalnie drogie, że za 10m musiałabym zapłacić 250pln, W poniedziałek będę miała taki za połowę tej ceny. .
Niespecjalnie długo tej nocy spałam i był czas na "błogosławieństwa" pod różnymi adresami. Bez przebaczenia, a ja jestem tylko człowiekiem i mam nadzieję, że to czy inne psychopatyczne badziewie dostanie co trzeba i np. ta że Stępiny dziś, a wcześniej z Kuligowa poczuje co to głód i zimno.
Było i o innych. Temat będę dawkować.
*****
Trochę trwało, ale się zmobilizowałam i poszłam po wodę. 4,5 l jurajskiej.
*****
Wrzuciłam na FB film sprzed roku o moich pracach z kartonu. Obejrzałam go po raz pierwszy. Chcę tylko powiedzieć, że było mi trudno, ale jakoś zagrałam.
Żeby zarobić na jakiegoś adwokacinę to takich filmów musiałabym mieć z 10 przynajmniej. To było rok, zaledwie rok temu. Pół roku później wgniotło mnie tak w glebę, że ciągle nie mogę sobie z tym poradzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz