Z cyklu "O złudzeniach" i jeszcze jeden zegar

O złudzeniach. Mury 1

Praca z cyklu "O złudzeniach" Milczenie o złudzeniach-Toccata i fuga d-mol

C.d.c.d.4

Z cyklu "O złudzeniach"
30 x 30 cm
2016

Cd c,d

Praca z cyklu "O złudzeniach"
30x30 cm 2016

C.d c.d.3

To tylko wyjaśnienie tego braku profesjonalizmu w poprzednim poście ,w którym niepotrzebnie wkleiło mi się zdjęcie pracy przestrzennej z kartonu,zupełnie nie na temat za co przepraszam.

C.d.cd.2

A to z projektu pt "Stół polski"
Stół ,koniecznie duży min 100x150cm,z blatem z matą z sianka pod szkłem.
Idea tego stołu to przypominanie przez cały czas tego najważniejszego przesłania Wigilii Świąt Bożego Narodzenia ,że każdy dzień jest początkiem nowego życia.
Jest dla tego blatu zaprojektowana rama uzupełniająca przekaz i funkję i cały stół.
A ja wystarczająco dobrze znam się na tym,żeby określić ten obiekt jako bardzo piękny i mądry i można go sobie wyobrazić ,że stoi w dobrej galerii jak Zachęta czy Zamek Ujazdowski.
Wiem,że macie wielką wybrażnię i wierzę,że potraficie sobie to wyobrazić ,A ja widzę jeszcze nad tym stołem tę lampę wcześniej już prezentowaną ,to "przegadane"światło.

C.d.kontynuacja +

Muszę coś wyjaśnić bo urządzenie jest kreatywne a ja nie mam podglądu i przepraszam za ten chaos w postach.
Tak więc piszę i kończę prace ilustrujące a te są różne.Jeszcze jeden bałwan sprzed lat po konserwacji i tu trzeba sobie wyobrazić ,bo zdjęcie nie oddaje koloru,że figurka i cokół są z gliny a koń z barwionego na czarno drewna.Bałwan uczuć żle ulokowanych inspirowany "Szałem uniesień"Podkowińskiego.
A tak wygląda przymiarka do krzesła z lat 70 -tych i po tej przeróbce można je nazwać renesansowym tamtych lat.

Są jeszcze inne prace w toku,ale urządzenie dziś wyjątkowo kaprysi

i wkleja mi zdjęcia z oporem tak,że na dziś wystarczy.

C.d.kontynuacja +

Muszę coś wyjaśnić bo urządzenie jest kreatywne a ja nie mam podglądu i przepraszam za ten chaos w postach.
Tak więc piszę i kończę prace ilustrujące a te są różne.Jeszcze jeden bałwan sprzed lat po konserwacji i tu trzeba sobie wyobrazić ,bo zdjęcie nie oddaje koloru,że figurka i cokół są z gliny a koń z barwionego na czarno drewna.Bałwan uczuć żle ulokowanych inspirowany "Szałem uniesień"Podkowińskiego.
A tak wygląda przymiarka do krzesła z lat 70 -tych i po tej przeróbce można je nazwać renesansowym tamtych lat.

Są jeszcze inne prace w toku,ale urządzenie dziś wyjątkowo kaprysi

i wkleja mi zdjęcia z oporem tak,że na dziś wystarczy.

C.d kontynuacja

Łóżko nieskończone bo brakuje mu baldachimu i będzie stało dalej od ściany.
Kufer podróżny blachą obity też do zrobienia.

I jeszcze stół metalowy z lat 60-tych. Stal oczyszczona ,nogi z dorobionymi bukowymi kopytkami i blat ze szkła hartowanego.Do tego stołu (90 x 90 cm)4 krzesła z lat 60-tych drewno bukowe oczyszczoe bejcowane i politurowane i nowa tapiceka koniecznie z morską trawą. Lata 60-te to czas bardzo dobrego wzornictwa i te moje upodobania do tego okresu to nie skutek nostalgii zaPRL i nie dzisiejsza moda bo ja te meble ratowałam od dawna po prostu lubię dobre wzornictwo .Z takich ciekawostek to odkrycie ,że bardziej ambitnie wykonywane tapicerowane z tamtych lat były wykonywane z trawy morskiej a nie z gąbki!No i jeszcze jeden wielki plus tych krzeseł i foteli taki,że do ich revitalizowania nie potrzebni są t.zw."fachowcy"a tylko dobre chęci.I jesze raz ten gobelin z Cepelii też z tamtych lat.

C.d.raz jeszcze+

Zdjęcie mojego vegańskiego posiłku,które się nie wkleiło ,to teraz.

C.d.raz jeszcze

To co już prawie skończone i jeszcze dwie prace z niekończącej się historii o bałwanach

Tak mi się wydawało,że opanowałam to wklejanie zdjęć,tymczasem okazuje się,że urządzenie jest kreatywne i to co pierwsze idzie jako drugie a tekst różnie.Jeszcze jedno zdjęcie a na nim mó ulubiony vegański posiłek. Tu informacja dla czytających spoza FB.Zrobiłam w życiu mnóstwo bardzo pięknych i mądrych rzeczy ,to że zostałam veganką uważam za swoje absolutnie najlepsze,doskonałe i jedynie słuszne działanie.

O innych sprawach będzie więcej już bardzo niedługo .Zaczęłam nagrywać tę moją dawnoo zapowiadaną opowieść i dzieje się.

C.d."na roboczo"

)

To jeszcze kilka zdjęć ilustracji do histori .Jeszcze nie wszystkie obiekty skończone,jeszcze nie wszystkie pokazane i nie wszystkie zaczęte.

To tak "na roboczo" dzieją się różne obiekty,bardziej sztuki użytkowej.Meble rewitalizowane i projektowane,które pokażę po opatentowaniu i prace z kartonu:przestrzenne i ażurowe i lampa no i gobeliny z kartonu na blaty stołów(podszkło)i na ściany a te z cyklu"Rozbicie naczyń" poniżej wcześniej pokazywana miniatura jednej z takich prac.