sobota, 9 lipca 2016

C.d.raz jeszcze

To co już prawie skończone i jeszcze dwie prace z niekończącej się historii o bałwanach

Tak mi się wydawało,że opanowałam to wklejanie zdjęć,tymczasem okazuje się,że urządzenie jest kreatywne i to co pierwsze idzie jako drugie a tekst różnie.Jeszcze jedno zdjęcie a na nim mó ulubiony vegański posiłek. Tu informacja dla czytających spoza FB.Zrobiłam w życiu mnóstwo bardzo pięknych i mądrych rzeczy ,to że zostałam veganką uważam za swoje absolutnie najlepsze,doskonałe i jedynie słuszne działanie.
O innych sprawach będzie więcej już bardzo niedługo .Zaczęłam nagrywać tę moją dawnoo zapowiadaną opowieść i dzieje się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz