Padło pytanie "Co z tego zrobisz?"
To co najlepsze to zdjęcie, które właśnie zrobiłam i w tych warunkach więcej zrobić się nie da. Taka robocza dekoracja miejsca, w którym tylko pisać mogę.
Warszawski dzień. W samo południe, w piątek 8maja.
Tekturka takiej klasy, że nie rokowała, a jednak sprawdziła się.
Zapiski z dnia na dzień, ważne, ale nie najważniejsze.
Tę kronikę polecam obejrzeć zwłaszcza dla tego fragmentu o gobelinach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz