piątek, 25 listopada 2016

Noce Iluzjany 17++++

Cztery pokolenia .Żałosne żywoty a tak sobą zachwycone Jedno obiecałam pani doktor.Obiecałam,że nie daruję jej tego psa.Małej suczynki,którą trzymali na łańcuchu w nieocieplonej budzie,karmiąc skórkami chleba rozmoczonymi w wodzie.Aza,ja ją nazywałam Azalią .
A ja wykonywałam wszystko jak można było w tych warunkach ,koszmarnych wykonywać.A zdrowie ?Na początku zapalenie stawu barkowego ,a potem jakieś paskudne choróbsko nerek.W takim "syfie "u pani doktor!
Bez taryfy ulgowej za 1000PLN bez ubezpieczenia wykonywałam co miałam wykonać i dużo więcej .I robiłam też sztukę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz