03.03.Dziś rano pochmurno .
***
X:
-Zapalisz?Ale mam tylko armeńskie.
Słowo "armeńskie"wykonało piruet.
Ja:
-Sprzedane te śliczne krzesła projektu Hałasa.
To dobrze, Chierowski, Hałas, Lis i znam wiele osób dla których świadomość posiadania obiektów z nazwiskami tych twórców jest ważna.
X:
-Wygraliśmy przetarg ZGM na Bielanach, to będzie coś stamtąd.
A słowa, jakby wymawiane w wąskim korytarzu, odbijały się od ścian .
To taka gra, jakbym o niczym nie wiedziała, a ja już nawet wiem jaka przyczyna tego mojego wczorajszego kryzysu.Lycra ! Niewielka zawartość, tego czegoś, powoduje u mnie szok anafilaktyczny.
Jeszcze tylko ten fragment gobelinu, projektowanego jako duży i bogaty w wydarzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz