czwartek, 24 stycznia 2019

202

Dziś tak sprawnie urządzenie przesyła zdjęcia, że zamiast na instagramie to trochę tu zamieszczę. Instagram "zawiesza" mi się co może być skutkiem przeładowania, a błędnie ponumerowane posty ostatnie to skutek przepracowania.





.  Takie czarno-białe wyszło, chociaż  bez filtra. To fotografowanie to też pasja odziedziczona po ojcu. Zostało mi małe archiwum.
*****
Dziś rano pięknie słońce, kiedy ja do miasta na bardzo jeszcze bolącej nodze, ale kroki zdecydowane trzeba wykonać.
Jeszcze tylko dwie refleksje .
Jedna polemiczna z wypowiedzią K.Karonia, który jak już wspomniałam nie jest moim autorytetem, ale medialnym stał się co samo w sobie jest jakimś zjawiskiem socjologicznym i nie tu miejsce dla analizy, ale znów kategoryczna ponad miarę wypowiedż, jakoby w człowieku, czyli tym prawidłowo funkcjonującym, nie było naturalnej moralności.
Kreatywny i pracowity zawsze ma coś do sprzedania i kraść nie musi.
I wyjaśnienie, że jeżeli ktoś nabywa dzieło sztuki to nie jest to, jak to często słyszę, "wsparcie" co kojarzy mi się z jałmużną, datkiem itp., tylko jest to zakup wytworu zabezpieczającego czyjąś potrzebę i nie muszę dodawać, że wyższą.
Zniknęło mi instagram i nie chcę domniemywać, że to z przyczyny hasła Rewolucji Radykalnej, bo przecież niemożliwe żeby jakaś cenzura uznała, że jestem taka groźna, a jestem.
Przegrani już na samym początku życia z bezmyślności zrobili coś tak strasznego w moim życiu, że muszą za to zapłacić. Tym bardziej, że wychodziłam do nich z samym dobrem, z dobrą sztuką, którą dla dobra wspólnego tworzyłam, z wiedzą, którą się dzieliłam. I jak już zabrałam się za tej sztuki robienie, to takiej wielkiej, która nie tylko za oczy szarpać miała, ale za mózg bardziej jeszcze.
Takiej sztuki, którą wytrzymałyby ściany chociażby muzeum Gugenhaima.
Dziś trzeba mi wynaleść coś jeszcze bardziej ambitnego: jakim sposobem zrealizować program Radykalnej Rewolucji.
Era biohumanoidów się kończy, teoretycznie jest możliwe wyobrazić sobie
jak będzie wyglądał Świat bez ich dominacji, zatem i praktycznie powinno być to do zrobienia i stanie się.
Instagram działa. Urządzenie było niedoładowane, bo przecież moje domniemywanie było takie trochę dla śmiechu, ale reszta nie jest śmieszna.
Kolejne kroki na  mniej bolącej nodze dziś zamierzam i spodziewam się, że pewna sprawa się wyjaśni.
Jedną z cech biohumanoidów jest ta, że dziśw XXlw i wystarczających środkach finansowych jakie mają, nie stać ich na zweryfikowanie mniemania o sobie, a nie jest to trudne i są specjaliści.
Nie, na to liczyć nie można.
Zatem jak tego dokonać, by stało się ?
                  *****
 Pomału schodzą ze mnie skutki posmogowego porażenia i funkcjonując już całkiem nienajgorzej realizuję punkt po punkcie programu.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz