Elementy niebieskiego już z politurą i montuję. Czerwone przygotowane. Tyle jeszcze tych barwionych elementów miałam i na takie, 61x61 cm, wystarczyło. Przerwa na kilka słów.
Te kilka słów to będzie takie podsumowanie i jakby wstęp do akcji, na którą czas już najwyższy.
Dwadzieścia lat z okładem mojej edukacyjnej pracy i mam wrażenie, że z wieloma nie zrozumieliśmy się.
Prace z surowej tektury są dla mnie najważniejsze, ale traktowałam je także politurą, akrylem, szlagmetalem, itp. i nie w celach komercyjnych.
Przekaz wspomagałam werbalnie i są osoby, które po latach takich moich działań mimo wszystko za sztukę będą uważać tylko olejne na płótnie...
Dziś, aby coś na właściwym poziomie ustawić i dać jeszcze bardziej do zrozumienia, trzeba mi wykonać akcje do których właśnie przystępuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz