sobota, 29 października 2016

Noce Iluzjany 13

Posty wcześniejsze niezbyt uładzone,ale dzieje się jeszcze dużo prac innych a życie nakazuje pośpiech i jeszcze tylko te zdjęcia co to na jednym krzesełko ,które się udało "ogarnąć" a na drugim fotel Chierowskiego "w trakcie"po to by pokazać,że wykonywany tak jak te pierwsze w latach 60-tych,przy użyciu morskiej trawy trochę innej ,ale jednak.

Krzesełko jest z tej bajki o której teraz,z bajki,która się działa naprawdę.Zdjęcia poniżej pokazują klimaty i część prac z bardzo wielu,które tam powstały.Są dokumentacją.niepełną ,dwóch lat mojego życia w małym domku na wsi.I były to lata przeżyte w ekstremalnie trudnych warunkach,po to tak abym z całą absolutną pewnością mogła powiedzieć ,że wszystko co jest człowiekowi potrzebne do szczęścia to mały domek z dala od zgiełku ,rower,pies,młotek piła,śrubokręt,wiertarka,telefon,siekierka,łopatka ,kartka papieru i ołówek i drugi człowiek,któremu do szczęścia potrzebny jest mały domek z dala od zgiełku,rower,pies,młotek,piła,śrubokręt,wiertarka,telefon,siekierka,łopatka ,kartka papieru,ołówek i drugi człowiek,któremu do szczęścia potrzebny jest mały domek z dala od zgiełku ...itd
I jeszcze raz z całym przekonaniem popartym wiedzą i doświadczeniem.powtarzam ,że innego szczęścia nie ma.Bo żyć to znaczy tworzyć .Prawda,dla jednych oczywista ,dla innych zbyt trudna .
I tam też zaprojektowałam pracę poświęconą Apollodorosowi z Damaszku.
Bardzo prostą pracę.Byłaby to świetlna belka,o przekroju 100x50cm.z białego plexi i ze światłem wewnątrz.Taki biały kaseton dł.42m.
To średnica kopuły Panteonu.Niewyobrażalna potęga dla. tych co nie widzieli.Na działce by się ta belka świetlna nie zmieściła,ale było wspaniałe miejsce na wprost,po drugiej stronie drogi Tam zawieszona na tle lasu wyglądałaby wspaniale.
Tworzyłam też dzięki życzliwym z pobliskiego Grodziska Mazowieckiego.


To jest jeden aspekt tego pobytu tam, już dziś bardzo daleko , póżniej rozwinę tę trochę lakoniczną wypowiedż do większej formy .Drugi aspekt i bardzo ważna wiedza ,dla mnie 
ale i dla wielu.Te dwa lata to czas rozpoznawania i z wieloma jeszcze potknięciami ,opanowywania alergii.
Przypadłość,która nierozpoznana może zniszczyć życie.To ważna wiedza i o niej post 14.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz