Wiem, że ta przypadłość nie każdego dotyka, ale jest w całej historii na tyle ważna i dlatego wracam do tematu.
To niezwykłe doświadczenie jak bardzo szybko, bo po kilkunastu godzinach wracać do fizycznej sprawności. Alergia i to taka banalna przyczyną takich porażających "efektów specjalnych" . Żyłam z tym wiele lat i w takim trudnym i trudniejszym stanie będąc, robiłam tę widoczną i na tym blogu pracę.
Ciepła ta jesień i fiołki kwitną.
Pierwsze godziny i przygotowania do akcji dopracowywania obiektów na wystawę.
Miejsce tu dla działania dobre, bo w pobliżu i te 6km pokonam na rowerze.
Miejsce dobre, chociaż bardzo tymczasowe i nie przestaję szukać takiej przestrzeni, w której się dałoby pracować i te dawniejsze projekty wykonać, bo są ciągle dobre i warte, aby zaistniały.
*****
Odpowiedź na pytanie, które dziś usłyszałam "Co trzeba zrobić żeby zaistnieć na aukcji ? " , to poza wprowadzeniem tłumaczącym prostą różnicę między aukcją internetową a młotkową, jest w moim przypadku tak nie do opowiedzenia w kilku słowach jak i nie do opowiedzenia dziś jeszcze w ogóle.I całkiem niewykluczone, że gdyby wszystko było wiadome to byłoby jeszcze trudniej zrozumieć.
To co sympatycznym bonusem katalogu jest następna jego kartka
*****
Trzeba nie mieć wyobraźni, żeby po tych moich akcjach na blogu i instagramie, wyobrażać sobie to co się chce,
a tymczasem wszystko wygląda inaczej.
Wczorajszy poranny incydent ( " wypasione" auto o mało co nie skasowałoby mnie na pasach o 10 godz.) Takie doświadczenie i to drugie już tu, w Warszawie, zmienia i myślenie i działanie, co już i tak się dzieje.
Zatem jest tak, że teraz tu, na innej wsi i w "przestrzeni zastępczej" będąc, w tempie ogarniam te tematy, które widoczne i mogą obraz zakłócać bez objaśnień koniecznych.
Porządkuję mi się organizm i po tygodniu z wyraźną poprawą. Moja postawa, z racji niedopowiedzenia o wielu sprawach, wygląda dla podpatrujących, jakbym, mimo wszystko, przemieszczała się do przodu, i nic bardziej mylnego, bo idę tak tyłem, patrząc tylko wstecz. " Nie oglądaj się za siebie" i jakieś anioły zapomnienia ... to nie moja bajka, bo tylko historię można analizować i coś z tego może wynikać.
Jeśli tworzę sztukę i widać nowe prace i nowe działania to znaczy to zupełnie co innego.
Stworzyłam tylko z myślą o moich bliskich i te " zwiastuny" widoczne dla pokazania jak mogłoby wszystko wyglądać gdyby...
*****
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz