piątek, 27 grudnia 2019

325


Już raz to zdjęcie pokazywałam na blogu i jest jeszcze niedopracowany ten nietoperz .
Jeżeli wrócę jeszcze do tematu to raczej nie prędko.
                   
                     Nie mogło się zdarzyć więcej i dlatego ten projekt z meblami i wnętrzami przestrzeni nie mając dla pokazu, raz jeszcze tu w takiej formie i tylko takiej bez makiet nowych, które dopiero na wystawie pokażę i opublikuję.
                       Nic nie przyspieszę, bo i tak z perspektywy półrocznej patrząc na wszystko nie było szansy zrobić więcej pomimo, że wysiłek włożony  wielki.
                Ze skutkami tego kryzysu zdrowia, który w maju tak mnie na długo poraził i potem dwa miesiące w Warszawie i alergiczne powikłania, wiążą się i te niespecjalnie spektakularne sukcesy w poczynaniach dla sztuki.
                  Dzięki wystawie w Grodzisku i domom Aukcyjnym oraz kilku innym miejscom okazja aby zobaczyć tych kilka moich prac i dobrze bo teraz więcej pisanego będzie.
               
                     Te powyżej to kilka grafik na papierze i reliefów sprzed lat kilkunastu .
                 *****
                Niewiele "wyjść" , z przyczyn oczywistych, zaliczam ostatnio i ten film " W chmurach" tak trochę na siłę .
                Komediodramat, tak z opisu i z Clooneyem i nominowany do Oskara i nagrodzony scenariusz...
                 Po obejrzeniu taka moja refleksja, że to żaden komediodramat tylko horror, trochę "papierowy" , ale horror z siłą rażenia jak w  " Od świtu do zmierzchu".
                     ****


             

                 
                   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz