10-15 minut i zdecydowana poprawa jakości powietrza.
Od tygodnia kiedy oczyszczacz działa, to i mnie jest lepiej. Było trudno, jak to w czasie kiedy dookoła różne kotłownie w sezonie grzewczym działają. Teraz mam cieplutko, czyściutko i lepszą formę, która pozwala zebrać myśli, więc będę kontynuować, porządkując tematy. Może jeszcze nie dziś, bo ileś tam toksyn wcześniej się we mnie wbiło i trzeba usunąć. Trudno już mi więcej wody wypijać jak te 3litry , które dziennie wypijałam. Uff.
Jak się świeci czerwone, to znaczy, że jest zła jakość powietrza 10 minut i urządzenie powietrze oczyszcza.
To działa i za chwilę idę do "Stokrotki" . Już z powrotem i całkiem nienajgorzej mi się szło w porównaniu z nie tak dawnymi wyjściami, które były trudne. Znak, że organizm z toksynami z CO2 się już w jakimś stopniu uporał.
*****
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz