środa, 1 listopada 2017

N.I. 121 kontynuacja 2

Wśród tych licznych i wyczerpujących prac, i działań dla spraw sądowych, teatru, nie zaniedbuję sztuki.

Z cyklu "O wolności i innych demonach"
30x 30 cm
karton, politura, srebro.
Robię dużo prac, ale dla wystawy, która się musi odbyć z wielu powodów, nie dam rady dokończyć "Tańczącego z gwiazdami",  wys. na 2,5m , figury, którą zaczęłam 9 lat temu .
Nie dam też rady wykonać makiety tej komody w szachownicę, sprzed lat 20. Będzie tylko jedna makieta.Sztuka, wystawy, robione głównie z myślą o moich bliskich. Te działania teraz także z myślą o nich i dla nich, chociaż inaczej.
***
Pozew w sprawie pracowni już jest w sądzie.

Tu, na wsi, chociaż zimno, mój organizm zaczyna funkcjonować. 
To będzie trudne zadanie do wykonania, począwszy od pozyskania pieniędzy na koszta sądowe, ale nie odpuszczę. To, że tak się zdarzyło i po tych latach koszmaru jaki przeżyłam, znalazłam się tu, gdzie już z całą świadomością przyczyny porażenia, pomału pozbywam się jego skutków, traktuję jako zrządzenie nie do przecenienia.Podobnie jak porady adwokata.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz