piątek, 4 lutego 2022

498

 Wszystko było krzykiem przeciwko psycholom. Także ta pracownia przy Dobrej.

Widzieliście coś wtedy o smogu? Byłam już wtedy w takim stanie,łatwa, półtrup to się da kupić.  że wyciągnęły się i te wredne łapy. 

Lekarka z Żyrardowa. . Ledwie się trzymałam na nogach , a robiłam i podmalówki, biegałam pożyczyć aparat fo ograniczony żeby zdjęcia robiła...

Odwalałam mega robotę , a chodzić już prawie nie mogłam. Wars i Sawa, Smoleński Obelisk, wystawy, aukcję...Ten projekt z meblami, dla którego szukałam tu miejsca, też w imię tej idei. Na tym to już metr piachu. Zmarnowana móc pracy, ciekawych obiektów...

Dla psychopatów to nie są żadne wartości.

Wielokrotnie TV , żeby tylko poruszyć niebo i ziemię.K. z pretensjami, że się nią nie chwalę. 

Niby jako kim.? Deklarującym zrozumienie człowiekiem z wyższym wykształceniem, który pakuje nóż w plecy.

Było sobie siedzieć po cichu w tym pokoju obok, malować, hodować psa i tak byłoby o.k. 

Zamęczyła mnie już tam ta chorobą totalnie. Wyschłam na wiór i z dnia na dzień coraz gorzej. 

Półtora roku prawie nie śpiąc, bo łomot z przystanku autobusowego pod oknem, nie dał oka zmrużyć A  tu trzeba  było jakichś ludzi 

organizować, szukać prawnej pomocy względem tej kulawej pracowni, w że którą wpakowałam 4,5 ty PLN kaucji....Dużo miałam , żeby i wielu skorzystało, Jakby siłą woli chcąc opanować niemoc, a przecież to nie mogło się udać.

Dziś się czuję jakby pięć razy zdrowsza, a  jest bez kontynuacji.

Tak bardzo żałuję, że tu, w Grodzisku, dziesięć lat temu szukałam wsparcia dla zmagań z psychopątami, którzy taką straszną krzywdę wyrządzili moim bliskim. .To, że ta "zabawa" godził

 i w moją pracę czy zdrowie, to już mniejsza o to.

Taki straszny ból i dziś ,po tych kilku latach widać jak bardzo to  ten najbardziej skrzywdzony , mój brat, miał rację.  Dziesięć lat próbuję w ich imieniu, o sprawiedliwość i prawdę.

Całe to moje tworzenie z pasją było głównie dla nich i dziś już jest tylko historią jakkolwiek to nieludzko brzmi.


Nie było szansy wcześniej. Ciemnogród tryumfował  Bandziory utrwalały swoje pozycje i manipulowali jak chcieli..

Psychopatka B. troluje dalej..

W tym wszystkim i ta moja upiorna przypadłość czyli alergia. Dziś jakoś ją ogarnęłam i jest lepiej.


Gorzej z nogą i skutkami tego sponiewierania mnie  tu przez ostatnie pół roku.  

Nie całkiem się umiem odnaleźć. Dobrze, że mam ten koc elektryczny i to nieszczęsne przeziębienie ustępuje.

 Będę, po kolei, próbować rozwiązywać to co w mojej mocy.

Tu dziś nie było miejsca na historię jak to się z psychopatami i u psychopatów,, pracuję. Adwokacina który jakiś czas temu powiedział mi, że wie z czego ja żyję, i inni za nim zobaczyliby jak to jest naprawdę. Mam całe składy takich historii.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz