piątek, 4 lutego 2022

499


 O tym jeszcze nie było, a powinny być.



Może i komuś się wydawać, że ja tu tak beztrosko sobie żyję, a to umywalnię jak trzeba urządzam...Ja naprawdę mam taką wściekłą alergię na wodę z wodociągów, więc sobie musiałam jakoś z tym poradzić.  Codziennie , w plecaku przynoszę te 5l żródlanej  wody, że Stokrotki ( 1 km) , bo tam te 5l kosztuje 2 PLN. Wszędzie indziej dwa razy drożej .
Jeszcze mi tylko, z tych koniecznych, jedna " fanaberia" została do kupienia- materac futon.,bo to kombinowane wyro coraz mniej mi się sprawdza. Ja nie mam wysokiej emerytury, więc wszystko takie w czasie rozłożone. Futon to wydatek ok 500pln. To są działania drugiego planu. Od pół roku to ja nie myślę o niczym tak intensywnie jak tylko o tym żeby i za te paczki żywnościowe i za czynsz wszystko zwrócić.
Nie jest mi z tym łatwo. Nie dziwcie się, że rzadko wychodzę na miasto i idę płacząc.
Nie umiem już słuchać żadnej muzyki i odtwarzacz jest w pudełku. Niesprzedany jak to ktoś "życzliwy" raczył podejrzewać.
Mam jakiś plan rozwiązania tego problemu, ale trzeba mi było trochę czasu, żeby bardziej ogarnąć zdrowie. Wszystko tak bardzo boli i to jeszcze jedna przyczyna, że i nie śpię po nocach.
Chcę, żeby to było wiadome, że nie jestem jakąś bezmyślną nędzą, która nie patrząc na nic, chce żyć wykorzystując Wielkie Gesty Darczyńców.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz