Live.
Trochę się zagmatwałam. Zabrakło koloru i za jakiś czas ten gobelinek wielkości zdeterminowanej ramką, która jest, będzie skończony.
Może tak będzie wyglądało logo dla tej galerii. W chwili obecnej to projekt bardziej literacki, a opisywanie i wykonywanie prac to działania, które teraz jakąś ulgę sprawiają. Potrzebna, bo po wysiłku ubiegłego tygodnia, ból nogi nie pozwala mi się skupić na ważniejszych sprawach.
I opracowuję, a to zwierzątka, rybki trzy, bo dopiero ta trzecia, moim zdaniem, najlepsza, jest i nietoperz, jeż, ślimaki, żaba... i to by było na tyle dziś..
Na Facebooku taka anegdota:-
-No biorę i co?
-A teraz ją upuść...
-No rozbiła się i co dalej?
-Teraz ją przeproś i zobacz czy się pozbiera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz