piątek, 12 listopada 2021

463


Jasne,że to mógłby być cały cykl, tylko te oprawy autorskie robią się wolniej...


   Jest tak, że mogłabym te prace robić bez przerwy. To zadanie, które tu sobie założyłam wykonać do końca listopada ma się ku końcowi i tylko muszę opanować tę potrzebę, żeby jeszcze więcej i więcej...

Jestem tu już prawie rok i z dnia na dzień usprawniam warsztat. Nie jest to jeszcze pełnia i stąd prace jakie  w tych warunkach mogę zrobić, co nie znaczy, że to jakieś niedorobione. 

Jeszcze raz z mocą, że nie jest tak jak się wydaje i ta cała plastyczna to nie moje realizowanie się jakby nigdy nic. Prace, które tworzę mają dziś zdecydowanie inną ideę. 

                                 *****

    Jest chłodniej w przestrzeni i przerywam działania plastyczne. Bywało, że tworzyłam w strasznym zimnie, ale już nie chcę takich survivalowych doświadczeń zaliczać. Na samo wspomnienie, jako antidotum, oglądam zdjęcia z Architecture & Design i próbuję zapomnieć i o  zimnie w tamtej "architekturze" i o ...

                                  *****


Coś jeszcze robię. Jedno poprawić, drugie oprawić...
                                    ****
         Gdybym taką przestrzeń miała i to nic, że sama pracownia nieduża, ale teren przed budynkiem idealny dla form przestrzennych i mogło być tak pięknie...
          

"Still blows my mind that this is real"

                              Elon Musk 
          

Wspominam, oglądane na WDNH w Moskwie w 1980r, kosmiczne statki Sojuz i Apollo, maleńką kapsułkę Gagarina, to taka refleksja, że w tej dziedzinie postęp nieprawdopodobny. Wczoraj fire static test Starshipa...  

                                *****


         Przygarnięty po drodze.








 


  









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz