wtorek, 4 czerwca 2019

236

To mała praca i nie kosztowała mnie wielkiego wysiłku. Na wystawę w 2007 dużą taką techniką zrobiłam.
" Jeżeli jedyną zawartością pudła okazuje się być ślad po puszce z czerwoną farbą, to trzeba szukać inaczej".
 A' propos wysiłku to jak się okazuje tąpnięcie zdrowia, które tak mnie zdołowało, to z przyczyny braku jakichś mikroelementów. Uzupełniam z pozytywnym skutkiem i mogłam  krótki kawałek rowerem przejechać.
Średnio dobrze pisać, bo wracam z Warszawy starym autobusem.
*****
Dopisuję dnia następnego, bo dotyczy tej mojej olejnej pracy powyżej. To tak jakbym utrudniała sobie i tak już to trudne zadanie, ale ja naprawdę uważam te wykonywane z czystej i żywej tektury prace za ważniejsze. Odbiór ich przy kontaktach stanowił rodzaj potwierdzenia.
Na intuicyjnych empatów nie ma mocnych.
Wykorzystując stan wychodzenia z tego kryzysu zdrowia co skutkuje dluższą "przerwą w pracy" przystępuję do spraw ważnych i ważniejszych.
Jest sprawą oczywistą, że psychopaci ( toksyczni czy biocyborgi lub biohumanoidzi) mają świadomoś tego co czynią i nic nie stoi na przeszkodzie, aby mafię tychże, (tak bardzo widoczną w działaniu) uznać za organizację przestępczą i z oskarżenia publicznego, ukrócić praktyki.
 Znakomicie by to przyspieszyło konieczne i nieuniknione zmiany. 
Nie uważam tego posunięcia za aż tak bardzo utopijne i ciekawa jestem co na to prawnicy. To jest do zrobienia.
Zanim to nastąpi, przejdę do spraw bardziej osobistych, ale one jak w soczewce.
Z nasłuchu różnych dywagacji tematem jednym z ważniejszych jest 447 .
Tu mi tekst się rozwinął do całkiem dużego i będzie osobnym. Jedna uwaga dla mojego i wielu odbiorów, że podobna do testowania książki nie rekomendowanej wcześniej, a którym to testem odkryłam wiele niezapomnianych przeżyć czytając.
Brałam książkę, otwierałam na "chybił trafił" i czytałam jedną stronę, a kiedy nie " chwyciło" to odkładałam.
Tak i po jednej ograniczonej reakcji czy wypowiedzi stają się dla mnie niewiarygodnymi, czy to medialne czy osoby z życia. Prawie wszystkie nie zaliczają tego kryterium i to nie jest implikacja mojej imaginacji, a tylko konstatacja faktu, który wynikiem pewnej prawidłowości. 
Z podglądu internetu głos celebrytki ( bardzo znanej), że oto nastąpiła w latach ostatnich, faszyzacja postaw i sądów czego przejawem jest skrajna nietolerancja nawet chorych.
Fakt, to potwierdzam i jednocześnie dodam, że przed laty zwróciłam się i do tej osoby z ...no właśnie, nie o pomoc, ja nigdy o pomoc się nie zwracałam. To były zawsze apele o współpracę w ważnych sprawach, apele ze skutkiem wiadomym i ten także z takim.
Dziś to mnie raczej nie śmieszy nic, więc i to kiedy ktoś pracę moją, sprzed 25laty, widząc mówi " .To trzeba było wystawić ".
Nie śmieszy i coraz więcej takich, mniej śmiejących się,  widzę.
*****
To nie jest żadne użalanie się nad sobą kiedy piszę o doświadczeniach związanych z alergią. To i z podglądu na YT relacja pewnego młodego człowieka z jego wieloletnich zmagań z boreliozą, pokazuje w jakim mroku jest medycyna XXlw.
****










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz