środa, 5 lipca 2017

NOCE ILUZJANY 87 +

Kostiumy w stylu Helen Bonhan, ale nie dziś, bo zimno bardzo.

To dlatego, że czuję się zdecydowanie lepiej, ten wtręt teatralny.
I żeby jeszcze trochę zaświeciło, to prawie skończona ta lampa. Chciałabym ją zobaczyć z żarówami- wielkimi kulami, bo te stare szklane klosze to praktyczne tylko na zdjęciu..

A dziś, czwartek,rano do Warszawy, kończyć kilka prac .Kostium w stylu HB to tak żeby było jeszcze weselej.
A wracając do tej rzeżby z poprzedniego postu, to dziś kosztowałaby  bardzo dużo a i tak mało w porównaniu do jej wielkości. To kto da więcej ?
A działa się ta praca po tym moim małym tryumfie-III miejsce "Słodkiego najeżdżcy".
Niedługo po tym nastąpił kryzys ze zdrowiem. Dziś wiem co go spowodowało, doszedł jeszcze jeden alergen. 
***
Stąd, ze wsi urządzenie nie wysyła zdjęć tylko tekst.Tamte powyżej wysłane z Warszawy, gdzie dziś cały dzień pracowicie spędzony.
Do cyklu "W razie potrzeby zbij szybkę" kolejny dobry pomysł doszedł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz