Wczoraj na wieś wracałam w takich klimatach. 6km rowerem.
Już z powrotem w Warszawie i kilka obiektów ze zbioru "To lubię z lat 60". Tym razem z mojego zbioru.
prawie gotowe.Obydwie ramy są srebrne, puszki też .
To kolejna moja dobra praca . Teraz pracuje nad następną, Poniżej jej szkic.
75x 120 cm
A wieczorem, kiedy już będę na wsi, pokażę wystawę..Muszę już wyjechać. Po dwóch dobach jest już mi tu bardzo trudno. Atak, dziś jakiś wyjątkowo silny.
***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz