poniedziałek, 4 października 2021

439

 


Tyle wyszło zielonych elementów i to za mało odcieni, ale w oczekiwaniu na barwniki, taki szkic.


W trakcie



Na dziś koniec pracy. Kotka jest wychodząca i nałapała gdzieś pcheł. Rano Frontline combo i wieczorem już ulga, a pomieszczenia olejkiem miętowym spryskałam. i teraz pachnie jak na Powiślu w Warszawie kiedy Fabryka Cukierków działała. Tak poradzili w internecie i to działa. 
  *****
 Pisać jak Edith Wharton . Na YouTube odkryłam słuchowisko "Rzymska gorączka" wg. opowiadania Edith Wharton i to jest to, pomimo średniej klasy obsady.
Prosty język i tak "zakręcona" intryga. Nam to nie wyjdzie z taką kulturą perfidii, ani z tym, ani z tamtą. Dystansu nie znajdę dla opisania żadnego z przypadków.

*****
Nie jest mi na tyle lepiej, że tę plastyczną muszę czasowo odłożyć, zbyt osłabiona, zwłaszcza po wyjściu do sklepu (a pięknie dzisiaj i tak ciepło) zmogło mnie, zatem będę się realizować pisząc na urządzeniu co robię leżąc.
Dziesięć lat ostatnich zmagań i historia ta we mnie jak kamień, ale nie węgielny, który jest początkiem budowy, a ten będzie węgielnym zniszczenia. Zniszczenia jakiegoś mitu 
Czas jakiś temu pisałam o tym, że wypada mieć o sobie wiedzę na tyle by nie krzywdzić innych.
Apel nieskuteczny kiedy z ignorancji robi się mniejszy lub większy biznes i wielką ciągle moc tych, których wypowiedzi fałszywe, a z taką teatralną emfazą głoszone, trafiają do wielu. A od dawna przecież wiadomo, że aktor, nawet ten największy, z postacią przez siebie kreowaną wspólnego ma niewiele.
Tak się dla mnie nieszczęśliwie zdarzyło, że miałam okazję zajrzeć za kulisy..  
Ten kamień zbyt długo, ale były opory i te natury, jakby technicznej, jak i inne. Tak myślę że w trzy dni to już dojdę na tyle do zdrowia, że rzecz będzie sfinalizowana co się z wyprawą do Warszawy wiąże.
Nie chcę mi się polemizować z różnymi wypowiedziami i o jednej tylko, bardzo błędnej, uwaga. Nikt nie rodzi się psychopatą, tak jak nikt nie rodzi się człowiekiem.
Jednym, czy drugim można się stać tylko przez wychowanie. Są przypadki urodzonych z dysfunkcją mózgu (charakteropatów) , ale nie znam tematu na tyle, by z pewnością twierdzić, że to przypadki niereformowalne przez wychowanie. Tu mam na myśli tylko wczesne dzieciństwo, bo potem sprawa absolutnie przegrana. 
I jeżeli mogą mieć siłę doświadczenia naukowe tych, którzy zdeterminowani na zdobycie wiedzy i jej weryfikację, by nazwać ją rzetelną ( tu polecam zapoznanie się z pracą doktorską Pawła Moczydłowskiego pt. "Drugie życie w instytucji zamkniętej"), tak i moją, (niekoniecznie chętnie) weryfikowałam obcując ( niekoniecznie chętnie) z licznymi przypadkami.  Takie często stają się pierwowzorami dla literatury, filmu, sztuk teatralnych itp. i kilka takich napisałam.
To i lata upłynęły w poszukiwaniu współdziałających i było tak, że nie widziałam w nich tego co najważniejsze, czyli jakiejś siły sprawczej, a tylko formę opisu, które nie są tym samym, bo jakby miały być to już by były.
Największym talentom i najlepszym chęciom, do czasu brakowało narzędzi i to co w założeniu miało być nauką stawało się tylko rozrywką. 
Dziś czas powiedzieć , że "Król jest nagi" nawet kiedy będzie w kostiumie "Jak cię widzą, tak cię piszą".




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz